Tak, to właśnie w ten dzień możemy znaleźć niezłe perełki za lepsze ceny niż normalnie.
Black Friday zaczął się już w piątek i trwa cały weekend.
Ja na zakupy wybrałam się dopiero w sobotę i kontynuowałam je także w niedzielę.
Miałam swoją małą wish listę, którą bardzo chciałam zrealizować i w dużej mierze udało mi się to!! :D
Oto ona:
Na pierwszym miejscu są wysokie kozaki za kolano w kolorze czarnym. Teraz czekam na dostawę bo je zamówiłam przez internet jak dojdą to na pewno je zaprezentuję. Kilka osób z mojego otoczenia jest w szoku jak mówię o tych kozakach '..takie długie..', '..a fajnie wyglądają?!..'. No raczej, że są świetne.
Następną rzeczą jest burgundowa sukienka, którą zamówiłam w Polskim sklepie i mam ją w domu ale w Polsce :( Teraz czekam na przesyłkę z Polski od rodziców. Mam zamiar ubrać ją na Wigilię.
Kolejną rzeczą, która przysporzyła mi wiele trudności jest kapelusz. Oczywiście w kolorze czarnym. Jest łatwo dostępny, praktycznie w każdym sklepie tylko jest problem z rozmiarówką. Najczęściej natrafiałam na te bez rozmiaru - uniwersalne lub ronda były zbyt duże do mojej twarzy. Ale znalazłam!
Pasuje i rozmiarowo i wielkościowo.
Kapelusz £ 19.99 (H&M)
Zegarka nie udało mi się kupić nie było czasu o lakierze to zapomniałam :) Ale kupiłam torebkę zamiast eleganckiej, uroczystej kupiłam zwykłą do pracy :) A oprócz mojej wish listy jeszcze kilka rzeczy i produktów trafiło do mojej szafy, nawet drukarka się załapała :)

Oliwkowa koszula £ 10 (Primark)
Zegarek męski £ 28 (Topshop)

Pomadka burgundowa £ 8 (Topshop)
Puder dodający objętości £ 3 (Boots)
Paletka do konturowania twarzy £ 4 (Primark)
Oczywiście nie obyło się bez męskich ubrań i akcesoriów.
Niestety to nie są wszystkie zdjęcia męskich zakupów za to mi wybaczcie :(
Buty wygrały niesamowitym kolorem z £45 na £ 22.50
A jak tam Wasz black friday?
Udało się coś kupić?