Od dłuższego czasu marzyłam o pięknym, delikatnym, bez fiszbin i push-up'ów staniku.
Znalazłam go w H&M chciałam jeszcze kupić czerwony i biały ale ograniczyłam się tylko do czarnego, który był najpiękniejszy ze wszystkich. Cienie do oczu oczywiście z H&M, też długo się przymierzałam do tego zakupu, bo nie mogłam znaleźć paletki, która w pełni będzie mi odpowiadać a ta ma zadowalającą kolorystykę dla mnie i jeszcze są cienie do brwi. No i obowiązkowo ELLE :)
Na drugi dzień zakupów wybrałam się z chłopakiem po części były to też mini prezenciki walentynkowe. Wybrałam czerwony lakier od Essie w kolorze russian roulette - piękna i krwista czerwień. jak na razie to mój drugi kolor z tej firmy ale mam nadzieję, że kolekcję będę powiększać. Konturówka do ust od Rimmel w kolorze red diva :D Jest po prostu boska!!! Idealnie matowa. Po prostu obłędna, na pewno wrócę po inne kolory. I ostatnim produktem jest biała kredka od Natural Collection. Jak pewnie się domyślacie będę jej używać na linię wodną oka.
Bielizna bardzo seksowna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapraszam do mnie-KLIK
Uuuu! Ja jak przymierzyłam taki stanik w H&M poczułam się płaska jak deska. Ale jest taki śliczny, że sama będę musiała sobie taki kupić :)
OdpowiedzUsuńPrzed zakupem tez zastanawiałam się jak ja będę w nimi wyglądać. Trzeba kilka poprzymierzac zanim trafi się na 'swoj' ponieważ to zależy czy jest z tylu zapinany czy zakłada się go jak bluzkę bez zapiec, czy rozstaw 'miseczek' jest zbyt daleki czy tez nie. Trochę poprzymierzalam zanim byłam w pełni zadowolona. Także cierpliwości przy wyborze 😉
UsuńBardzo podoba mi się kolor tej konturówki ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
http://myhappysunmoontruth.blogspot.com/