Ledwo wróciłam i już zawaliłam :( Coś mi się nie spieszyło z tym postem ale teraz muszę nadrobić.
Bardzo męczący tydzień minął i kolejny też taki będzie ale nie ominą mnie przyjemności ;)
Ale zacznę od poprzedniego tygodnia. W weekend zamiast odpoczywać to z moim B. w sobotę spędziliśmy aż 5 godzin w shoppingu załatwiając jedna sprawę w kilku miejscach. Niestety nie udało się to więc żeby się pocieszyć udaliśmy się na zakupy. Oczywiście jedna para butów to już za mało więc kupiliśmy sobie po dwie pary ;D A żeby było mało po zakupach udaliśmy się na pyszna pizzę i do kina na agenta 007 :>
I w weekend kolejne zakupy.
Do miłego!
Ja postawiłam na miodowe air force one i granatowe na co dzień do pracy air max :)
Mój B. zdecydował się na vans'y w soczystym niebieskim odcieniu i New Balance, które sobie bardzo chwali.
I oczywiście niezastąpiony Daniel Craig ;>
Świetne buty!
OdpowiedzUsuńAir Max chyba najlepsze :3
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
Mi też możesz coś czasem kupić :( piękne buciki.. Wszystkie! :) a twoje szczególnie :*
OdpowiedzUsuńHttp://jestem-edyta.blogspot.com
Mi też możesz coś czasem kupić :( piękne buciki.. Wszystkie! :) a twoje szczególnie :*
OdpowiedzUsuńHttp://jestem-edyta.blogspot.com
Hahaha jaka Ty jesteś zabawniutka :D
Usuń